Rok 2096. Świat rządzony jest przez międzynarodowe korporacje i syndykaty. Są one tak potężne, że praktycznie kontrolują państwa. Naukowcom jednej z nich udaje się opracować czip, który umieszczony w karku człowieka, jest w stanie całkowicie zmienić jego postrzeganie rzeczywistości. Tak potężne narzędzie jest powodem zaostrzenia się walk pomiędzy syndykatami. Wysługując się zmechanizowanymi agentami i cyborgami starają się przejąć kontrolę nad jak największym obszarem globu.
Gra jest świetna jednak do przejścia dwa góra trzy razy potem masz wrażenie że wszystko wycisnąłeś z tej gry i już do niej nie wrócisz ale są wspomnienia.
Jakoś Syndicate Wars bardziej mi się podobał ale te dwie gry różnią się tak diametralnie klimatem i pod każdym względem że chyba nawet nie należałoby ich...